Rasistowski atak na Wildzie. "Boimy się każdej nocy"
Nieznani sprawcy po raz kolejny wybili okna w mieszkaniu Filipińczyka, który od lat mieszka w Poznaniu. Jego zdaniem agresja nasiliła się wraz z epidemią koronawirusa.
O rasistowskim ataku na swojej piątkowej konferencji prasowej wspominał już prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. O rasistowskim ataku jako pierwszy informował portal TVN24. Jak się okazuje to już kolejny tego typu incydent, do którego doszło w mieszkaniu Filipińczyka na Wildzie w tym tygodniu. Nieznani sprawcy wybili temu panu szyby w kolejnych oknach. Również ta sprawa została nam przekazana. Policjanci z komisariatu na Wildzie przeprowadzili tam oględziny - mówił w rozmowie z WTK mł. insp. Andrzej Borowiak, oficer prasowy wielkopolskiej policji.
Jestem tutaj już od dawna, 10 lat mieszkam w Polsce wcześniej nie spotykaliśmy się z takimi problemami - mówi w rozmowie z WTK Joseph Exconde, Filipińczyk mieszkający na Wildzie. Naprawdę się boimy, nie wysypiamy się, każdej nocy myślimy o tym, że mogłoby się to stać znowu - ktoś znowu wybije nasze okna. Zastanawiamy się, co możemy z tym zrobić - dodaje i zaznacza, że razem ze znajomymi zauważył, że takie zachowania wobec obcokrajowców nasiliły się wraz z epidemią koronawirusa.
Po raz kolejny z apelem o szacunek do obcokrajowców zwrócił się prezydent Poznania. Dochodzą mnie sygnały, że ta panika, ten strach skutkuje takimi zachowaniami, które nie powinny mieć miejsca. To, że ktoś ma inny kolor skóry, że ma inne rysy nie oznacza, że on stwarza dla nas większe ryzyko - mówił podczas konferencji prasowej prezydent Jacek Jaśkowiak. Jestem zbulwersowany tym, że jednego z obcokrajowców, który mieszka w Poznaniu spotkały nieprzyjemności. Będę to wyjaśniał - dodał. Bardzo proszę o to, by wszystkich traktować życzliwie. Jeżeli państwo zachowają środki ostrożności, jeżeli wszyscy będziemy mieli maseczki i rękawiczki nic się nikomu nie stanie. Nie popadajmy w panikę, a jednocześnie wykażmy solidarność i zachowajmy kulturę i klasę wobec wszystkich, którzy nas otaczają - apelował prezydent. Jacek Jaśkowiak zapewnia, że mężczyzna może liczyć na wsparcie miasta.
Takie zachowania świadczą o naszym niewychowaniu - komentuje w rozmowie z WTK prof., Przemysław Rotengruber, kulturoznawca i etyk z UAM. Bo to, że przynajmniej część z nas się boi to jest zrozumiałe a to jak okazujemy ten strach to jest coś zupełnie innego. Powinniśmy przeżywać to razem a nie przeciwko sobie - dodaje. Brak jest naszych obywatelskich odruchów. Powinniśmy reagować na zło, które przydarzyło się innemu uczestnikowi sfery publicznej, bo jutro nam takie zło może się przydarzyć - kończy.
W sprawie wybitych szyb wszczęte zostało policyjne śledztwo. Choć w tym miejscu nie ma kamer monitoringu miejskiego funkcjonariusze zabezpieczyli już nagrania z kamer umieszczonych na prywatnych kamienicach.
Najpopularniejsze komentarze