Szpital przy Polnej w gotowości, by zająć się noworodkami z podejrzeniem koronawirusa
Ministerstwo Zdrowia umieściło placówkę na liście szpitali, które zostaną przekształcone w szpitale zakaźne i wprowadziło tym spory niepokój m.in. u kobiet, które wkrótce mają urodzić tam dzieci.
O sprawie pisaliśmy już w czwartek. Ministerstwo Zdrowia opublikowało bowiem listę szpitali z całej Polski, które mają zająć się leczeniem osób z podejrzeniem koronawirusa. Znalazł się na niej poznański szpital z ulicy Szwajcarskiej, a także porodówka z ulicy Polnej, co wzbudziło niepokój wśród poznaniaków.
- Jako osoba w 38 tygodniu ciąży z cukrzycą ciążową i insuliną w małej dawce jestem wręcz przerażona faktem, że siedząc cały czas w domu i chcąc ochronić ciążę przed panującą pandemią będę musiała lada dzień udać się do szpitala na Polnej, która od zawsze przyjmowała ciąże insulinowe. Zwykle tylko ten szpital. Po latach leczenia, strat i starań to miał być szczęśliwy czas... gdyż w końcu pojawiło się światełko w tunelu... Zamiast tego jest strach i bezsenność. Czy w takim razie inne szpitale będą przyjmowały takie pacjentki jak ja? Dla ciężarnych mających rodzić lada dzień to jest olbrzymi stres. Krążą plotki również o odwołaniu porodów rodzinnych - napisała do nas czytelniczka.
- Czy faktycznie Porodówka przy Polnej przyjmie osoby z koronawirusem? Dlaczego szpital, którego potrzebują najmłodsi znalazł się na liście placówek przekształcanych w zakaźne? Jest to bardzo niepokojące i wręcz niedopuszczalne - napisał kolejny czytelnik.
Od rana staraliśmy się uzyskać szczegółowe informacje w tej sprawie. - Lista została zaktualizowana - mówi nam Lesław Ciesiółka, rzecznik Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Sprawdzamy. Porodówka z ulicy Polnej wciąż znajduje się na liście, ale z dopiskiem "rezerwa dla noworodków z podejrzeniem zakażenia ". - Nie zamienimy się w szpital zakaźny, a jedynie będziemy uruchamiani w sytuacji, gdy pojawi się ryzyko, że noworodek może być zakażony koronawirusem - tłumaczy Ciesiółka.
W rozmowie z Telewizją WTK potwierdza to NFZ. - Przy Polnej leczone będą tylko noworodki zarażone koronawirusem - tłumaczy Marta Żbikowska, z biura prasowego Wielkopolskiego Narodowego Funduszu Zdrowia - Tu znajduje się wyspecjalizowany dla tej grupy pacjentów oddział zakaźny. I to tu trafiać będą noworodki z koronowirusem - dodaje. Z informacji od NFZ wynika, że ciężarne z podejrzeniem zakażenia będą trafiać na Szwajcarską i tam będą ewentualnie rodzić. Dopiero jeśli u noworodka pojawi się podejrzenie zakażenia, dziecko trafi na Polną.
Szpital przy ul. Polnej działa normalnie i przyjmuje rodzące kobiety zgodnie z planem.