Ktoś strzela do kotów na Smochowicach?
U kota naszej czytelniczki weterynarz stwierdził obecność śrutu w kręgosłupie.
- W piątek w piwnicy w budynku gospodarczym sąsiadki znalazłam moją kotkę - napisała do nas czytelniczka Agnieszka. - Miała bezwładne tylne łapki. Nie wyszłaby o własnych siłach. W zdjęciu RTG wyszło, że kot ma śrut w kręgosłupie. Został postrzelony - dodała.
Do zdarzenia doszło w rejonie ulicy Trzebiatowskiej na Smochowicach. - Ostatnio widuję coraz mniej kotów w okolicy. Dziś przeczytałam, że zaginął kot na ul. Lęborskiej - pisze.
Sprawa dziś ma zostać zgłoszona policji. Nie wiadomo jeszcze jaka przyszłość czeka kotkę naszej czytelniczki. Weterynarz podejmie decyzję, czy śrut zostanie usunięty operacyjnie. - Jeszcze nie wiadomo czy kotka wróci do zdrowia. Aktualnie bardzo cierpi i w ogóle nie rusza tylnymi łapami - kończy.
Apelujemy do mieszkańców Smochowic o ostrożność i zwracanie uwagi na miejsca, w których przebywają ich zwierzęta. Jeśli inne zwierzę w tej okolicy zostało postrzelone - najlepiej zgłosić to policji. Tylko w ten sposób można ustalić osobę, która za tym stoi.
Najpopularniejsze komentarze