Największa akcja w historii Siepomaga zakończona sukcesem! Zebrano 9 milionów złotych
Sukcesem zakończyła się największa zbiórka w historii fundacji Siepomaga
Mały Alex przyszedł na świat w Poznaniu pod koniec czerwca. Dostał 10 punktów w skali Apgar i przez pierwsze tygodnie nic nie wskazywało, że maluch będzie walczył o życie. Gdy skończył miesiąc, robił się coraz słabszy - nie ruszał nóżkami i rączkami. Szybko zdiagnozowano problem i wydano wyrok - rdzeniowy zanik mięśni SMA typu 1.
- Nie ma dnia, żebym nie płakała. Trudno pogodzić się z tym, że przekazało się własnemu dziecku tak straszną chorobę. Trudno wyzbyć się poczucia winy i żalu... Oboje z tatą Alexa jesteśmy nosicielami wadliwego genu, o czym wcześniej nie wiedzieliśmy. To przez ten gen dzisiaj nasz synek odchodzi - mówiła kilka miesięcy temu Magda, mama Alexa.
Jedyną nadzieją dla malucha jest terapia genowa prowadzona w USA, kosztująca 9 milionów złotych. Zbiórka ruszyła w październiku i zaangażowało się w nią mnóstwo osób - zarówno znajomych rodziców Alexa, jak i zupełnie obcych im osób, poruszonych historią dziecka.
- W tym roku nie będzie ani choinki, ani Świąt... Nie mamy na to siły... - pisali 16 grudnia rodzice Alexa. Do szczęśliwego końca zbiórki brakowało wówczas 1,5 miliona złotych.
Choć walka o życie dziecka trwa, to święta w jego rodzinie będą z pewnością znacznie weselsze niż wydawało się to kilkanaście dni temu. W Wigilię licznik zbiórki przekroczył "magiczną" granicę 9 mln zł. To oznacza, że Alex już na początku stycznia poleci na leczenie w USA.
Najpopularniejsze komentarze