Reklama
Reklama

Już 12 przypadków ASF w Wielkopolsce

fot. 260450 / pixabay.com
fot. 260450 / pixabay.com

Obecność wirusa afrykańskiego pomoru świń potwierdzono u 12 martwych dzików.

Pierwszy przypadek zachorowania na ASF w Wielkopolsce stwierdzono na początku grudnia w powiecie wolsztyńskim, a więc tuż przy granicy z województwem lubuskim, gdzie wirus pojawił się wcześniej.

Rekrutacja do anglojęzycznych przedszkoli - Ogrody Montessori - edukacja, rozwój, samodzielność, angielski z native speakerem. Przyjdź na dni otwarte!
REKLAMA

Jak podaje branżowy portal topagrar.pl, do dziś na terenie naszego województwa potwierdzono 12 przypadków ASF u dzików. Wszystkie stwierdzono blisko siebie, w rejonie miejscowości Kębłowo w powiecie wolsztyńskim. Jest to jeden obszar skażony, który już został w całości wygrodzony, by odseparować dziki.

Na terenie skażonym prowadzony jest obecnie kontrolowany odstrzał dzików - myśliwi otrzymują zapłatę za każdego odstrzelonego dzika, a martwe zwierzęta są badane na obecność ASF. Jeśli okaże się, że zwierzę było zdrowe, mięso może trafić do obrotu. Tomasz Wielich, wojewódzki inspektor weterynaryjny w Poznaniu, w rozmowie z topagrar.pl zapewnia, że nie stwierdzono przypadków ASF poza obszarem skażonym.

ASF w naszym regionie to spory kłopot dla hodowców trzody chlewnej, których jest w Wielkopolsce wielu. Już na początku grudnia wojewoda zaapelował do hodowców apel o podjęcie wyjątkowych środków ostrożności. - Apeluję o zabezpieczenie paszy, wystawienie mat dezynfekcyjnych oraz prowadzenie obrotu trzodą chlewną zgodnie z obowiązującymi wymogami. Tylko w taki sposób ochronimy zwierzęta i zapobiegniemy startom ekonomicznym w przemyśle mięsnym - wyjaśniał.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

12℃
3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
11 km
Stan powietrza
PM2.5
87.10 μg/m3
Zły
Zobacz pogodę na jutro