Jan Urban: nie umiem wskazać w czym Legia jest dziś lepsza od Lecha
Sobotni klasyk ekstraklasy jak zwykle budzi spore emocje.
"Przegląd Sportowy" opublikował rozmowę z Janem Urbanem, który doskonale zna zarówno Lecha Poznań, jak i Legię Warszawa, bo w obu klubach pracował jako trener. Obecnie były znakomity piłkarz pozostaje bez zatrudnienia, ale na bieżąco obserwuje to co dzieje się w polskiej piłce.
Szkoleniowiec został poproszony o określenie w czym Lech jest lepszy od Legii, a Legia od Lecha. Jako największą przewagę Kolejorza wymienił młodzieńcze entuzjazm i fantazję. - Jeśli taki młokos chce osiągnąć sukces, musi pokazać nie tylko umiejętności - to normalna rzecz, z jakiegoś powodu przecież znalazł się się na boisku - ale też boiskową spontaniczność, bezczelność, radość z gry. Lech to ma, kiedy mu się wiedzie i mecz się układa. Młodzi są głodni gry na poziomie ekstraklasy - ocenił Urban.
Podkreślił, że takiej witalności nie ma w Legii. - Nie umiem wskazać, w którym miejscu boiska czy w jakim elemencie gry jest dziś lepsza od Lecha. Nawet defensywa przestała być szczelna. Goli też Legia strzela mało, a Lech to najskuteczniejszy zespół ekstraklasy. Na wyjazdach również - powiedział na łamach "Przeglądu Sportowego" Urban.
Były reprezentant Polski nie potrafił wskazać faworyta spotkania. Zaznaczył jednak, że choć chciałby obejrzeć efektowną grę, to zdaje sobie sprawę, że o końcowym wyniku może zadecydować jedna bramka.