Reklama

Czarny dym z kominów w mieście: "nie zawsze musi oznaczać palenie śmieciami"

fot. Piotr
fot. Piotr

Robi się chłodniej, a co za tym idzie, rozkręca się sezon grzewczy z wszystkimi swoimi "urokami".

Do naszej redakcji docierają zdjęcia z miasta i okolic, na których widać czarny dym wydobywający się z kominów budynków mieszkalnych. - Truciciel ze Swarzędza już działa. W ciągu kilku minut okolica jest tak zadymiona i jest tak przeokropny smród, że nie idzie wyjść z domu. Palą wcześnie rano lub na wieczór, to jest coś strasznego. Nikt z tym nic nie robi. Jak idę rano do pracy ulicą to nawet ciężko jest oddychać - pisze nasz czytelnik.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA


Anna Nowaczyk z poznańskiej straży miejskiej zdradza, że we wrześniu strażnicy przeprowadzili 107 kontroli budynków mieszkalnych w zakresie spalania śmieci. - Strażnicy mogą wejść do domu i sprawdzić czym jest palone w piecu. Jeśli są jakieś wątpliwości, pobierane są próbki popiołu. We wrześniu wątpliwości nie było i próbek dotąd nie pobrano - mówi. Wystawiono już pierwsze mandaty za palenie śmieci, ale statystyki z września nie są jeszcze znane.

Strażnicy sami typują budynki, w których przeprowadzają kontrolę. - Oczywiście reagujemy też na zgłoszenia mieszkańców. Trzeba jednak przy tym zaznaczyć, że nie zawsze czarny, gryzący dym z komina oznacza, że ktoś pali śmieci - zaznacza Nowaczyk. - Często mamy do czynienia z paleniem węgla, który jest kiepskiej jakości. Wówczas na początku rozpalania w piecu z komina wydobywa się czarny, nieprzyjemny dym. Bywa, że strażnicy dostają takie zgłoszenie i gdy dojeżdżają we wskazane miejsce okazuje się, że po czarnym dymie nie ma śladu. Jeśli to dom jednorodzinny, mogą sprawdzić czym palono w piecu. Problem pojawia się, gdy jest to budynek wielorodzinny, w którym każdy sam ogrzewa swój lokal, a zgłaszający nie precyzuje, z którego komina wydobywał się czarny dym - opisuje.

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu w Poznaniu rozpoczną się kontrole z wykorzystaniem dronów. - Firma, która będzie je przeprowadzać, musi mieć zgodę na latanie dronami od Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Musimy zgrać nasze harmonogramy, dlatego to chwilę trwa - kończy Nowaczyk. Drony będą latać nad kominami i sprawdzać skład chemiczny dymu. Nie wiadomo jeszcze, gdzie konkretnie będą prowadzone kontrole z użyciem dronów. Wiadomo natomiast, że miejsca będzie wyznaczać straż miejska. Oprócz tego funkcjonariusze będę też prowadzić "tradycyjne" kontrole.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
11.90 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro