Piłkarze Warty Poznań nie zagrają meczu ligowego, ale na brak pracy nie narzekają
Piłkarze Warty Poznań w najbliższy weekend nie zagrają meczu ligowego.
W Fortuna 1. Lidze nie ma przerw na zgrupowania reprezentacji. Spotkania mogą być jednak przekładane, o ile w którymś z zespołów są zawodnicy powoływani do kadr narodowych. Tak jest w przypadku Odry Opole: powołanie do zespołu U-20 otrzymał Bartłomiej Wdowiak, więc opolanie skorzystali z przysługującego im prawa. W ten sposób mecz Warta-Odra odbędzie się dopiero 18 września.
W ten sposób Zieloni mają więcej czasu na treningi. Do kolegów dołączył już Mateusz Kupczak, który musiał odpoczywać przez kilka dni z powodu urazu: podczas starcia z GKS Jastrzębie doznał głębokiego rozcięcia głowy. Na szczęście wszystko skończyło się na kilku szwach.
Przed Kupczakiem spore wyzwanie, bo kolejnym rywalem Warty będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Piłkarz ma za sobą kilka lat gry w barwach Słoni.
Choć kolejny mecz dopiero 14 września, to przy Drodze Dębińskiej nie ma mowy o odpuszczaniu. - Trenujemy dwa razy dziennie, żeby jak najlepiej wykorzystać ten czas. Zrobiliśmy dokładną analizę ostatnich spotkań i pracujemy nad tym, żeby poprawić ustawienie zespołu w defensywie oraz usprawnić działania ofensywne. Wszyscy trenujemy z dużym zaangażowaniem - powiedział na łamach wartapoznan.pl trener Piotr Tworek.
W 7 kolejkach Warta zdobył 13 punktów, co daje obecnie 3. miejsce w tabeli. Prowadzi Stal Mielec z 16 pkt.