Zrobili wioskę Smerfów ze słomy. Ktoś jednego ukradł i "to nie był Gargamel"!
Mieszkańcy Gębarzewa, z okazji dożynek, wybudowali w swojej miejscowości wioskę Smerfów z prawdziwego zdarzenia.
Smerfy i ich domy wykonane ze słomy zrobiły furorę w okolicy. Nie zabrakło też Gargamela. Najwięcej radości bajkowa wioska sprawiła dzieciom, które przyjeżdżały tu z rodzicami z całej okolicy, by robić sobie zdjęcia.
Najwidoczniej Smerfy spodobały się także złodziejowi, który postanowił zabrać jedną z kukieł. Konkretnie Smerfa Farmera wymyślonego przez mieszkańców. - W niedzielę wieczorem o godz. 23:49 został skradziony Smerf Farmer. Kamera monitoringu zarejestrowała sprawcę i to nie był Gargamel - pisze na Facebooku Tomasz Ryszczuk, sołtys Gębarzewa. - Smerf nie był aż tak cenny, aby wzywać policję, ale jesteśmy w posiadaniu nagrania, na którym widać auto, sprawcę i numer rejestracyjny. Zdjęcie zostało specjalnie zamazane. Wzywamy do oddania nam naszego Farmera, tęskni za nim cała wioska smerfów. Sprawca z pewnością się rozpozna. Do czego ludzie są zdolni... i po co komu Smerf z siana. Ale zasada jest jedna - nie kradnij - dodaje.