Reklama

Motocykliści na drogach

fot. Łukasz Mozalewski
fot. Łukasz Mozalewski

Idzie lato, robi się cieplej. Tym samym amatorzy dwóch kółek przesiadają się z samochodów na motory. Niestety nie wszyscy motocykliści są ostrożnymi i uważnymi uczestnikami ruchu drogowego.

W czwartek rano, około godziny 6, doszło do wypadku na ulicy Opolskiej (na wysokości przychodni). 25-letni mężczyzna jadący na motorze wyprzedzał kilka samochodów, gdy z drogi podporządkowanej wyjeżdżał Volkswagen Golf. Samochód nie ustąpił motocykliście pierwszeństwa. Mężczyzna próbował ratować się "kładąc" motor na jezdnię, niestety to go nie uratowało. Zginął na miejscu. Tydzień temu kupił motor.

10 maja na skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej i Junikowskiej 21-letnimotocyklista jadący Hondą CBR zderzył się z VW Transporterem. Zginął na miejscu. Również 10 maja, w miejscowości Bronisław na drodze krajowej nr 11 zginął na miejscu mężczyzna jadący Yamahą.Złamał on zasady ruchu drogowego wyprzedzając kilka samochodów przed skrzyżowaniem.Nie zwracał uwagi na linię ciągłą i uderzył w skręcającą ciężarówkę. Doinnego tragicznego wypadku doszło 11 maja. Na drodze między Sulmierzycami a Miliczem, młody człowiek jadący Yamahą zderzył się z ciężarówką DAF.

Te wypadki zachęcają do refleksji. Gdy robi się cieplej, coraz częściej na wielkopolskich drogach dochodzido wypadków z udziałem motocyklistów. Czym to jest spowodowane? Nieuwagą, brakiem ostrożności, czy może chęcią zaszpanowania?

Większość ludzi, którzy nie mają do czynienia z motorami uważa, że typowy motocyklista ma dwadzieścia lat, chęć popisania się swoją odpicowaną maszyną i pragnie, by podziwiały go rzesze wielbicielek. Jednak wariaci i dawcy nerek to tylko mały odsetek amatorów motorów. Wśród zapaleńców jeżdżących jednośladami są lekarze, politycy, prawnicy, biznesmeni. Marzą o tym, by choć na chwilę poczyć się wyzwolonym. Nie chcą łamać przepisów ruchu drogowego.

Dlaczego więc dochodzi do wypadków? Składa się na nie wiele czynników. Często zdarza się, że kierowcy samochodów nie widzą w lusterkach motocyklistów. Innym razem, wręcz wymuszają na motocyklistach pierwszeństwo. Oczywiście nie można zrzucać całej winy na kierowców aut. Drogowcy też mają swój wkład w policyjne statystki. Łatanie dziur przy użyciu żwiru, nierówna nawierzchnia i brak odpowiedniego oznakowania robót drogowych nie ułatwiają życia użytkownikom motorów. Piach i plamy oleju nie muszą być groźne dla aut, ale dla motoru to pewna wywrotka.

Nie można też zapominać o samych motocyklistach. Jeżdżą na szybkich, a nawet bardzo szybkich maszynach, które rozpędzają się w kilka sekund. Czasem puszczają wodze fantazji, chcą poczućsię wolni i pędzą na złamanie karku. Pamiętajmy jednak, że w ruchu drogowym uczestniczymy wszyscy, niezależnie od tego, czy jesteśmy kierowcami samochodów, pieszymi, rowerzystami, czymotocyklistami. Wszyscy musimy dbać o bezpieczeństwo!

Czy motocykliści jeżdżą bezpiecznie?

  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
25.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro