Dariusz Żuraw: powinniśmy zamknąć mecz w pierwszej połowie
W sobotni wieczór Lech Poznań pokonał na wyjeździe ŁKS Łódź.
Zgodnie z przewidywaniami spotkanie beniaminka z Kolejorzem mogło podobać się widzom. Oba zespoły starały się grać ofensywnie, choć w drugiej połowie to gospodarze mieli przewagę.
- Obydwa zespoły do końca grały o zwycięstwo. ŁKS mocno przycisnął w drugiej połowie i może nie stwarzał jakichś klarownych sytuacji, ale operował piłką. My cofnęliśmy się za nisko. Szybko otworzyliśmy wynik, po trafieniu Joao Amarala, potem doprowadziliśmy do wyrównania, ale potrafiliśmy w krótkim czasie odpowiedzieć i objąć ponownie prowadzenie. Pod koniec tej części gry mieliśmy jeszcze swoje okazje. Tak naprawdę w pierwszej połowie powinniśmy zamknąć ten mecz i pewnie wyglądałoby to inaczej w drugiej części gry - komentował trener Dariusz Żuraw, cytowany przez lechpoznan.pl.
Szkoleniowiec przypomniał, że na początku drugiej połowy jego piłkarze nie wykorzystali dobrych okazji. - Ostatnie pół godziny było dla gospodarzy, którzy mieli dobre okazje do wyrównania. ŁKS bardzo dobrze grał. Ja nie chciałbym, żeby mój zespół grał w tak niskim pressingu. Tak czasami jest, że rywal prezentuje się dobrze i trzeba z tyłu popracować, aby dobry wynik dowieźć do końca - ocenił.
Ostatecznie Lech wygrał 2:1, co było dla niego pierwszym w tym roku wyjazdowym zwycięstwem. Kolejorz ma na koncie już 7 punktów i przewodzi tabeli PKO Ekstraklasy, ale 3. kolejka wciąż trwa.