Matka z wózkiem vs rowerzysta w autobusie: "zdenerwowana kobieta z dziećmi opuściła pojazd"
Do zdarzenia doszło w piątek w autobusie linii nr 182.
- Autobusem tym podróżowała kobieta z wózkiem i dwójką starszych dzieci. Na przystanku Wojska Polskiego do autobusu wsiadł pan z rowerem, na co kierowca stanowczo odmówił dalszej jazdy, powołując się na kwestię bezpieczeństwa - wyjaśnia czytelniczka Joanna. - Rowerzysta natomiast odmówił opuszczenia autobusu, powołując się na brak zapisu w regulaminie - dodaje. - Skończyło się tak, że wyraźnie zdenerwowana kobieta z dziećmi opuściła pojazd.
W 2016 roku opisywaliśmy na naszym portalu kilka razy problemy rowerzystów w poznańskich pojazdach komunikacji miejskiej. Motorniczowie wówczas odmawiali prowadzenia tramwaju, do którego wsiąść chciał ktoś z rowerem. Jesienią tego samego roku regulamin przewozów zaktualizowano. Dziś wynika z niego jasno, że rowery mogą być transportowane tylko w pojazdach oznaczonych piktogramem. A dodatkowo: "Pasażer z rowerem, zajmujący miejsce wyznaczone również dla osoby na wózku inwalidzkim lub osoby z wózkiem dziecięcym ma obowiązek ustąpienia miejsca w razie pojawienia się którejkolwiek z nich i opuszczenia pojazdu wraz z rowerem ze względu na brak możliwości jego zabezpieczenia w wymagany sposób". Co więcej, nieopuszczenie pojazdu wiąże się z dodatkową opłatą za wstrzymanie kursu autobusu lub tramwaju.
Zgodnie z regulaminem, to właściciel roweru powinien więc opuścić pojazd, bo w autobusie znajdował się wózek dziecięcy. Tym samym rowerzysta nie miał możliwości zabezpieczenia jednośladu we właściwy sposób. Regulamin dostępny jest TUTAJ.
Najpopularniejsze komentarze