Niebezpiecznie przy Szwedzkiej: po przebudowie skrzyżowania "sygnalizacja pełni funkcję ozdobną"?

Na ulicy Szwedzkiej, w rejonie sklepów Decathlon i OBI, przebudowano skrzyżowanie.
O kłopotach na skrzyżowaniu poinformowała nas czytelniczka Aga. - Prace remontowe nawierzchni zakończyły się dobry miesiąc temu, a sygnalizacja pełni funkcję ozdobną. To jest po prostu skandal, że na tak ruchliwej drodze szybkiego ruchu, gdzie przechodzą osoby idące do centrum handlowego Franowo, jak i pracownicy różnych firm, nie ma sprawnych świateł. Samochody jeżdżą tam z prędkością ok. 100 km/h, trzeba wymuszać zatrzymanie będąc na pasach. Czy naprawdę musi tam dojść do wypadku, żeby ktoś się zreflektował? Codziennie chodzę tamtędy do pracy i widziałam już wiele niebezpiecznych sytuacji - pisze.
Zapytaliśmy o sygnalizację w tym miejscu Zarząd Dróg Miejskich. - Przebudowywane skrzyżowanie na ul. Szwedzkiej jest jeszcze placem budowy. Prace nie zostały odebrane przez miejskie jednostki. Wykonawca zbyt szybko zdemontował oznakowanie tymczasowe, które powinno obowiązywać na czas prowadzonych prac i zapewniać bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu - informuje Agata Kaniewska, rzeczniczka ZDM. - Na jutro zaplanowane zostało rozpoczęcie procedury odbiorowej poszczególnych elementów wybudowanej infrastruktury. Po jej zakończeniu zostanie uruchomiona sygnalizacja świetlna - dodaje.