Młody Ukrainiec stracił rękę. Jego pracodawca został skazany na bezwzględne więzienie
Robert S. ma spędzić w więzieniu rok i sześć miesięcy.
Dmytro Shutak przyjechał do Wielkopolski na początku 2016 roku. Najpierw podjął pracę w Stęszewie, a później w jednej z firm w Wielichowie pod Grodziskiem Wielkopolskim. W kwietniu doszło do wypadku. Młody Ukrainiec pracował nielegalnie przy produkcji pojemników na owoce. Maszyna wciągnęła jego rękę. Konieczna była amputacja, bo na uratowanie ręki było już za późno. Mężczyzna twierdził, że po wypadku pracodawca i jego syn kazali mu kłamać, dopiero po pewnym czasie sprawa wyszła na jawa.
Dziś w Sądzie Rejonowym w Grodzisku Wielkopolskim zapadł wyrok. Jak relacjonuje portal grodzisk.naszemiasto.pl właściciel firmy oskarżony o narażenie swojego pracownika na ciężki uszczerbek na zdrowiu został skazany na rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności. Mężczyzna ma też zakaz prowadzenia dotychczasowej działalności gospodarczej przez pięć lat oraz karę grzywny w wysokości 200 stawek dziennych po 100 złotych. Robert S. musi też pokryć koszty sądowe.
To, czego doznał pokrzywdzony, to są straszne obrażenia - wskazywał cytowany przez portal grodzisk.naszemiasto.pl sędzia Szymon Pacia. Do wypadku doszło rano. Kodeks pracy mówi o niezwłocznym zawiadomieniu Inspekcji Pracy- dodał.
Obrońca oskarżonego zapowiedział apelację.
Najpopularniejsze komentarze