Policjanci zatrzymali "Tulipana", który rozkochiwał i oszukiwał kobiety. "Podobno był hipnotajzing"
- Trafił nam się kwiatek. Policjanci z Rawicza zatrzymali "Tulipana". Rozkochiwał w sobie kobiety i wyłudzał od nich pieniądze. Podobno był "hipnotajzing" - pisze na Twitterze Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Do policjantów z Rawicza zgłosiła się 46-latka. Przyznała, że została oszukana przez 39-letniego mężczyznę poznanego na portalu randkowym. - 39-latek pod pretekstem zmyślonych historii, wyłudził od niej niemal 5 tysięcy złotych. Kiedy kobieta zaczęła się upominać o swoje pieniądze, mężczyzna zaczął jej grozić - wyjaśnia Beata Jarczewska z policji w Rawiczu.
Policjanci zajęli się sprawą i szybko ustalili, że 46-latka nie była jedyną ofiarą oszusta-uwodziciela. Mieszkaniec Rawicza poprzez portal randkowy wyszukiwał kobiety i rozkochiwał je w sobie przedstawiając się jako lekarz kardiolog, biznesmen, policjant służb specjalnych, a nawet agent ABW. - Kłamliwe historie przedstawiał poznawanym kobietom w zależności od zaistniałej sytuacji, a one pod wpływem jego "uroku" traciły pieniądze, nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Niektóre z pokrzywdzonych nie bały się określić, że będąc w nim związku, były jakby pod wpływem pewnego rodzaju "hipnozy" - dodaje.
Mężczyzna oszukał m.in. 32-latkę spod Wrocławia na prawie 50 tysięcy złotych oraz 39-latkę z powiatu głogowskiego na 39 tysięcy złotych. Ale pokrzywdzonych jest więcej. Wiadomo, że 39-latek podając się za policjanta wyłudził również 800 złotych od 70-latka.
Mieszkaniec Rawicza był wcześniej karany m.in. za oszustwa, a w marcu 2018 roku wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę 2,5 roku pozbawienia wolności. Teraz postawiono mu zarzuty popełnienia 11 oszustw, za co grozi mu 12 lat więzienia.
Na poczet naprawienia szkód wyrządzonych przez 39-latka, zabezpieczono trzy jego auta o łącznej wartości 30 tysięcy złotych.
Najpopularniejsze komentarze