Zwłoki przy ulicy Baraniaka. Ustalono, że ciało należało do mężczyzny.
O makabrycznym odkryciu, którego w niedzielę dokonali przechodnie, informowaliśmy już na naszych łamach.
Na ulicy Baraniaka przechodnie ujawnili ludzkie zwłoki. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci i prokurator. Ciało jest w tak zaawansowanym stadium rozkładu, że nie było możliwości ustalenia płci. Więcej będzie wiadomo, po wykonaniu sekcji zwłok -relacjonowała na naszych łamach podinsp. Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Ciało zostało przetransportowane do Zakładu Medycyny Sądowej. Z ustaleń Głosu Wielkopolskiego wynika, że przeprowadzone badania nie dały odpowiedzi na pytanie o tożsamość. Ustalono natomiast, że zwłoki należały do mężczyzny. Zlecono już kolejne badania, ale na ich wyniki trzeba poczekać kilka tygodni. Mowa o badaniachtoksykologicznych, stomatologicznych i testach DNA.
Według Głosu Wielkopolskiego policja wstępnie przyjmuje, że zwłoki należały do bezdomnego, a do jego śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie.