Władze ZUS wypłaciły sobie wysokie nagrody. Teraz się tłumaczą
O nagrodach wypłaconych dyrektorom i zastępcom dyrektorów poinformował w środę Super Express. Przedstawiciele ZUS odnieśli się do informacji za pomocą oświadczenia przesłanego do mediów.
Super Express poinformował, że ZUS przeznaczył na nagrody za 2018 rok ponad 2 mln złotych. Osoby pełniące funkcję dyrektora miały otrzymać średnio 23 tysiące, a ich zastępcy po 18 tysięcy złotych. Analizując wysokość nagród dziennikarze przypomnieli, że tegoroczna waloryzacja rent i emerytur okazała się niższa niż początkowo zakładana. Rząd planował waloryzację na poziomie 3,26%, a ostatecznie wyniosła ona jedynie 2,86%.
Jednorazowe nagrody to znacznie więcej niż wielu emerytów otrzymuje przez cały rok. To nie przeszkodziło szefostwu ZUS w wypłaceniu sobie wysokich nagród. W godzinach popołudniowych do mediów trafiło oświadczeniu ZUS. Dowiadujemy się z niego, że budżet wynagrodzeń dla ZUS zatwierdzany jest przez parlament -Zakład Ubezpieczeń Społecznych sam nie może nawet zdecydować w kwestii zwiększenia środków w funduszu wynagrodzeń - dowiadujemy się z oświadczenia. Przedstawiciele ZUS twierdzą też, że wszyscy pracownicy są szczegółowo oceniani za swoją pracę i warunkiem otrzymania nagrody jest pozytywna ocena pracy -I tu podkreślenia wymaga fakt, że w ostatnim roku ZUS realizował cztery niezwykle istotne, z punktu widzenia państwa, reformy: obsługa wniosków w zakresie obniżonego wieku emerytalnego, wprowadzenie indywidualnych numerów rachunków dla płatników składek, e-zwolnienia oraz wdrożenie projektu elektronizacji akt pracowniczych. Każda z tych reform, dużym nakładem pracy naszych pracowników, została wdrożona z sukcesem - piszą urzędnicy.
Najpopularniejsze komentarze