Poznań: 65-latek z bronią w ręku napadał na banki i apteki
Dodano środa, 19.12.2018 r., godz. 11.30
Poznańscy policjanci zatrzymali 65-letniego mężczyznę, podejrzanego o dokonanie trzech rozbojów.
Do pierwszego zdarzenia doszło w sierpniu. - Wówczas przebrany za pracownika budowlanego mężczyzna, wszedł do placówki bankowej w rejonie Starego Miasta i grożąc bronią zażądał od pracującej tam kobiety wydania pieniędzy. Kiedy otrzymał łup, opuścił placówkę - relacjonowała sierż. sztab. Marta Mróz z komendy miejskiej.
Do kolejnego zdarzenia doszło w październiku na Grunwaldzie. Mężczyzna zastraszył wówczas trzy pracownice placówki finansowej, zamknął je w jednym z pomieszczeń i ukradł ok. 10 tysięcy złotych.
- W następnym miesiącu mężczyzna zaatakował po raz kolejny. Tym razem, jako cel obrał sobie placówkę ochrony zdrowia na Starym Mieście. Jednak w tym przypadku, jego plan się nie powiódł. Kobieta, która pracowała tam tego feralnego dnia, stanowczo oświadczyła, że nie wyda złodziejowi żadnych pieniędzy, więc sprawca zrezygnował z dalszych działań - mówiła sierż. sztab. Mróz.
W końcu funkcjonariuszom udało się zidentyfikować sprawcę. Został zatrzymany na Łazarzu.
65-latek usłyszał trzy zarzuty za dokonanie i usiłowanie rozbojów, a najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu 12 lat więzienia.