W piątek w podpoznańskim lesie zastrzelno kilkanaście zwierząt?
Biuro polowań Huntingpol zamieściło na swoich profilach w mediach społecznościowych zdjęcie z trofeami z podpisem: "Today's parade close to Poznań".
Profile Huntingpol prowadzone są w języku angielskim. I też po angielsku napisany został post dotyczący ostatniego polowania w pobliżu Poznania. O ile w ogóle do takowego doszło, bo przedstawiciel firmy, do którego udało się nam dodzwonić poddaje to w wątpliwość. - Skąd pan wie, że te zdjęcia są prawdziwe i nie jest to jakaś kreacja? - usłyszeliśmy.
Przedstawiciel biura podróży organizującego polowania zaznacza, że ich działalność w mediach społecznościowych jest skierowana do środowiska łowieckich, a nie do reszty społeczeństwa: "która tego nie rozumie". Jednak strony firmy, zarówno ta facebookowa, jak i twitterowa, są dostępne do wglądu także dla niezwiązanych z łowiectwem użytkowników.
Poprzedni post, z 14 listopada - jeśli wierzyć zamieszczonemu tam opisowi - przedstawia zdjęcie zwierząt zastrzelonych w okolicy Głogowa. W polowaniu miało uczestniczyć 14 myśliwych z Danii. Język duński jest zresztą pierwszym proponowanym na stronie firmy. Profile firmy są za to prowadzone po angielsku. Niestety, firma nie udziela żadnych informacji, czy i tym razem wydarzenie zostało zorganizowane dla pasjonatów łowiectwa z zagranicy.
Najpopularniejsze komentarze