12 listopada będzie wolny od pracy? Chcą tego politycy Prawa i Sprawiedliwości
Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą, aby Polacy świętowali 100. rocznicę odzyskania niepodległości również 12 listopada. Pomysł popiera między innymi marszałek senatu Stanisław Karczewski.
Tegoroczna rocznica odzyskania niepodległości przypada w niedzielę, a w związku z tym politycy Prawa i Sprawiedliwości wpadli na pomysł ustanowienia dnia wolnego w poniedziałek 12 listopada 2018 roku. Stosowny projekt wpłynął już do Sejmu, a popiera go między innymi marszałek Senatu -No tak, ja popieram, to jest tak wielkie święto. Możemy tego 12 jeszcze świętować, jeszcze odpoczywać, jeszcze wspominać, to ważne wydarzenie dla Polaków - skomentował Stanisław Karczewski na antenie RMF FM. Warto jeszcze dodać, że projekt ustawy zakłada, że w ten dzień nie będą obowiązywały przepisy o zakazie handlu w niedziele i święta.
Zdecydowanie przeciwko są przedsiębiorcy oraz eksperci, którzy szacują, że kolejny dzień wolny, w dodatku wprowadzony w ostatniej chwili może kosztować gospodarkę setki milionów złotych i doprowadzić do chaosu w firmach -Jeśli chodzi o sam moment złożenia ustawy, to nie powinno się w ten sposób zaskakiwać pracodawców. 12 listopada jest już za chwilę, są ustalone grafiki pracy. Szczególnie firmy sektora przemysłowego, produkcji, które pracują systemem zmianowym, będą mieć duże kłopoty. Dodatkowo, już na ten okres są przewidziane plany zamówień. Kolejny wolny dzień w listopadzie może tym wszystkim mocno zachwiać - komentuje na łamach money.pl Robert Lisicki z Konfederacji Lewiatan.
Posiedzenie Sejmu odbywa się dziś i we wtorek. Jeśli politycy będą chcieli ustanowić nowe przepisy muszą to zrobić w najbliższych godzinach.
Najpopularniejsze komentarze