Reklama
Reklama

Trzech mężczyzn aresztowanych za podpalenia i włamania

fot. Asta24.pl
fot. Asta24.pl

Rok trwało śledztwo w sprawie podpaleń, do których doszło we wrześniu ubiegłego roku na terenie Piły. Ostatecznie udało się zatrzymać trzech mężczyzn.

Do podpaleń doszło w nocy z 11 na 12 września na osiedlu Górnym w Pile -Pożar pojawił się w środku nocy, a ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się wśród zaparkowanych samochodów. W wyniku pożaru zostało zniszczonych kilkanaście samochodów. Jeden z nich był wart 100 tys. złotych. Spalił się także motocykl i rowery. Pokrzywdzeni oszacowali łącznie straty na kwotę blisko 2 mln złotych. Tej nocy na terenie Piły nieznani sprawcy podpalili także bramę garażową w budynku jednorodzinnym znajdującym się w centrum miasta. Policjanci natychmiast zajęli się sprawą. Jak ustalili funkcjonariusze, pożary nie były przypadkowe. Chodziło o pilskiego adwokata - relacjonuje Żaneta Kowalska z pilskiej policji.

Śledztwo okazało się bardzo skomplikowane, a w związku z tym długotrwałe. Ostatecznie pod koniec września bieżącego roku udało się zatrzymać trzech mężczyzn odpowiedzialnych za wrześniowe podpalenia. Przy okazji okazało się, że mają oni też związek z innymi przestępstwami. W sierpniu 2017 roku podpalili drzwi wejściowe do mieszkania należącego do pilskiego policjanta, który wcześniej zatrzymał prawo jazdy jednego z nich. Zatrzymani mają też na sumieniu włamania - Włamali się także do domu jednorodzinnego, hurtowni i na teren budowy, skąd zabrali różnego rodzaju elektronarzędzia, sprzęt budowlany oraz akcesoria komputerowe. Straty wyniosły blisko 100 tys. złotych. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia - dodaje Kowalska.

Zatrzymani to mieszkańcy Piły w wieku 37, 44 i 46 lat. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
30 km
Stan powietrza
PM2.5
12.60 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro