Tragedia rodziny z Wielkopolski. Morze porwało trójkę dzieci
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek po południu w Darłowie. Morze porwało trójkę rodzeństwa, udało się uratować tylko jedno z dzieci.
Z relacji Polskiego Radia Koszalin wynika, że rodzina z Wielkopolski wypoczywała na niestrzeżonej plaży w Darłowie. Dzieci kąpały się pod opieką matki, ale ta w pewnym momencie wyszła na plażę do bawiącego się tam dziecka. Chwilę później wysoka fala porwała trójkę rodzeństwa - To dwóch braci i siostra. Gdy nasza jednostka dotarła na miejsce, to ratownicy wyciągnęli już z morza jedno z dzieci i je reanimowali. Zostało zabrane do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwójki pozostałych dzieci nie udało się odnaleźć - powiedział w rozmowie z rozgłośnią Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Uratowany chłopiec ma czternaście lat, zaginieni to jedenastoletnia dziewczynka oraz trzynastoletni chłopiec. Po godzinie 18 zakończono poszukiwania -Duża fala to zagrożenie dla ratowników na łodziach. Morze to żywioł, którego człowiek nie da rady okiełznać. Dzieci zostają uznane za zaginione. Decyzja, czy wznowić akcję zapadnie w środę - mówi Goeck.
Najpopularniejsze komentarze