Szybka akcja ratunkowa uratowała życie topielca. Pomogli strażacy będący po służbie
Choć do sezonu kąpielowego zostało jeszcze trochę czasu, to pierwsi śmiałkowie korzystają już z kąpielisk. Niestety dla mężczyzny, który kąpał się w jeziorze Łoniewskim w Osiecznej, kąpiel mogła zakończyć się śmiercią. Jego życie uratowała sprawna akcja miejscowych strażaków.
O zdarzeniu, do którego doszło w poniedziałek około godziny szesnastej, poinformowała nas czytelniczka Martyna. Informacje czytelniczki potwierdza lokalny portal elka.pl. Z jego relacji wynika, że 35-letni mężczyzna wskoczył do wody i przez dłuższą chwilę nie wypływał. Na pomoc rzucili się świadkowie, którzy wydobyli nieprzytomnego z wody. Wśród ratowników byli strażacy z PSP w Lesznie Jakub Kolberg i Tomasz Walkowiak, którzy na co dzień mieszkają w Osiecznej - Jakub Kolberg jest prezesem osieckiej OSP, ma dostęp do remizy i właśnie stamtąd zabrał torbę z tlenem i defibrylator. Strażacy natychmiast rozpoczęli resuscytację i przywrócili czynności życiowe poszkodowanemu, działania prowadzili do czasu przyjazdu karetki pogotowia - opisuje w rozmowie z portalem Rafał Wypych, oficer prasowy KM PSP w Lesznie.
Strażacy podejmujący działanie nie byli na służbie, ale nie zawahali się i dzięki temu uratowali mężczyźnie życie -Należą im się słowa uznania - podsumowuje Wypych.