Reklama

Kapitan Lecha Poznań: w przerwie padły konkretne słowa

fot. Roger Gorączniak, archiwum
fot. Roger Gorączniak, archiwum

- W przerwie padły konkretne słowa - przyznał po spotkaniu z Zagłębiem Lubin Maciej Gajos.

Lech Poznań pokonał Miedziowych 1:0. Decydujące gola zdobył Christian Gytkjaer. - Najważniejsze, że tak to się zakończyło i wracamy z trzema punktami, bo po to tutaj przyjechaliśmy. Zagłębie starało się grać, w piłkę, ale bardziej na swojej połowie i jakichś groźnych sytuacji sobie nie stworzyło, może jedna wrzutka w drugich 45 minutach - ocenił kapitan Kolejorza w rozmowie z Lech TV.
W pierwszej połowie poznaniacy mieli spore problemy ze stwarzaniem sobie okazji strzeleckich, natomiast tuż po przerwie kilkukrotnie zagrozili bramce gospodarzy, a doskonałą okazję zmarnował m.in. sam Gajos. - Pierwsza połowa w naszym wykonaniu nie była jakaś super. Mieliśmy troszkę problemów z utrzymaniem się przy piłce, bo Zagłębie miało więcej wymienności w środku pola i grało praktycznie bez skrzydłowych. Padły konkretne słowa, trener zmienił troszkę ustawienie i wyglądało to lepiej - przyznał piłkarz.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
22.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro