Reklama
Reklama

Tomasz J. usłyszał zarzuty: zabójstwa żony i doprowadzenia do zawalenia części budynku

W środę w szpitalu przy ulicy Szwajcarskiej prokuratura przesłuchała Tomasza J.

Mężczyzna we wtorek został zatrzymany przez policję. Cały czas przebywa w szpitalu ze względu na stan zdrowia. W środę około 10.00 do sali, w której leży mężczyzna, weszli m.in. prokurator oraz technik kryminalistyczny policji.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Tomaszowi J. postawiono trzy zarzuty: zabójstwa Beaty J., znieważenia zwłok Beaty J. oraz doprowadzenia do częściowego zawalenia się budynku poprzez uwolnienie z wewnętrznej instalacji gazowej mieszaniny gazu. Wybuch doprowadził natomiast do śmierci 4 osób. Grozi mu od 8 lat więzienia do dożywocia. J. nie przyznaje się do winy. Odmówił składania wyjaśnień.

Przypomnijmy, że do wybuchu w kamienicy na Dębcu doszło 4 marca nad ranem przy ulicy 28 Czerwca 1956. W ruinach zawalonej części kamienicy odnaleziono ciała 5 osób. Szybko okazało się, że jedna z nich zginęła przed wybuchem. To żona Tomasza J., którą miał zamordować. Wybuchem miał natomiast chcieć zatrzeć ślady swojej zbrodni.

Decyzją nadzoru budowlanego, całą kamienicę trzeba rozebrać. Prace trwają.

  • Aktualizacja
    środa, 28.03.2018 r., godz. 13.07
    Aktualizacja
    środa, 28.03.2018 r., godz. 13.07
    Prawdopodobnie w czwartek odbędzie się posiedzenie w sprawie 3-miesięcznego aresztowania Tomasza J. Jeśli zapadnie decyzja o umieszczeniu go w areszcie, być może mężczyzna zostanie przetransportowany ze szpitala przy ul. Szwajcarskiej na oddział szpitalny poznańskiego aresztu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
21.90 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro