Nenad Bjelica: druga połowa pokazała, że nadal musimy pracować

- Druga połowa pokazała, że nadal musimy pracować - komentował po meczu z Pogonią Szczecin trener Nenad Bjelica.
Lech Poznań pokazał Portowców 2:0. - Pierwsza połowa pokazała, że mamy dobrą drużynę, a druga, że nadal musimy pracować, żeby walczyć o mistrza. Cieszę się, że Darko strzelił gola, tak jak z tego, że do składu wrócił Vujadinović i pokazał, że może być ważnym piłkarzem zespołu. Cieszył mnie również postawa Burucia, który często był krytykowany ale udowodnił, że ciężko pracuje i czeka na swoją szansę - ocenił Chorwat.
- Drużyna taka jak Lech musi szybciej zdobyć drugiego gola. Mieliśmy okazje do prowadzenia 2:0, ale nie udało się ich wykorzystać. Graliśmy z dobrym rywalem, który wygrał 3 ostatnie mecze i jest w formie. Mieliśmy w drugiej połowie 10-15 minut kryzysu, nie kontrolowaliśmy gry. Piłkarze, którzy weszli na boisko wykonali jednak dobrą pracę. Radut uczynił naszą grę spokojniejszą - przyznał Bjelica.