Konflikt na linii miłośnicy fortów - ZOO. Przez nietoperze
W niedzielę Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Fortyfikacji nie zostało wpuszczone na teren Fortu III w Nowym ZOO przez dyrekcję ogrodu zoologicznego.
O sprawie poinformował prezes PTPF prof. dr hab. Jerzy Stiller. W niedzielę w Forcie III miała się odbyć wycieczka szlakiem turystycznym, ale nie doszła do skutku, za co szef towarzystwa oficjalnie przeprosił uczestników. - Utrudnienia spowodowane zostały, jak przekazała nam przedstawicielka dyrekcji Nowego ZOO, koniecznością policzenia zimujących w forcie nietoperzy. Zwierzęta te zostały już policzone zeszłej zimy i stwierdzono, że zimują one poza obszarem objętym trasą turystyczną. Poza tym obiekt użytkowany jest przez pracowników obsługi technicznej ogrodu zoologicznego, którzy wykonują na jego terenie swoje normalne obowiązki. Ich obecność w niczym nie odbiega od incydentalnego pojawiania się na obiekcie turystów (oprowadzanych wyłącznie po trasie) - zauważa.
Równocześnie towarzystwo przypomina, że wraz z końcem ubiegłego roku wygasła umowa z ZOO na obsługę trasy turystycznej po forcie. - Zakazano nam przebywania na terenie obiektu. Okres zimowy jest jak zawsze dla nas okresem wytężonej pracy, polegającej na sprzątaniu wszystkich objętych trasą pomieszczeń, oraz przygotowywania nowych ekspozycji. Nie wydaje mi się aby nasza obecność była dla zimujących na obiekcie nietoperzy jakimkolwiek powodem do niepokoju. Nie mniej Pani dyrektor uważa inaczej. Szanuję takie stanowisko (chociaż go nie do końca rozumiem), to Zoo jest gospodarzem obiektu i obsługujące trasę Towarzystwo Przyjaciół Fortyfikacji jest tu gościem - dodaje Stiller.
Ewa Zgrabczyńska, dyrektor poznańskiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że nie pozwoliła na to, by w niedzielę w Forcie III odbyła się wycieczka. - Zwierzęta są dla nas najważniejsze - również dziko żyjące nietoperze, które ten obiekt upatrzyły sobie na dom i sypialnię. W okresie hibernacji, od października do kwietnia, nietoperze 9 gatunków hibernują u nas w spokoju. Przerwanie snu obecnością człowieka oznacza dla nich śmierć - wyjaśnia w oficjalnym oświadczeniu.
Fort III dodatkowo objęty jest programem Natura 2000. - Jestem głęboko poruszona i zbulwersowana, że po bieganiu po ZOO dzieci z symbolami nazistowskimi dwa lata temu, kiedy wyraziłam swoje oburzenie przeciwko tego typu działaniom Towarzystwa, usiłowano znowu bez biletu oraz bez wcześniejszego powiadomienia wejść na teren ZOO z wycieczką w niedzielę. (...) Wynajmowanie sali przez wielbicieli fortyfikacji nie może stać w opozycji do dobra zwierząt. Dla mnie priorytet jest jeden: życie nietoperzy i jego ochrona przed ludzką presją i głupotą - kończy Zgrabczyńska.
Najpopularniejsze komentarze