Reklama
Reklama

Jana Pawła II / Baraniaka: chciał okraść auto czekające na "zielone"

Skutki incydentu z ronda Starołęka z maja | fot. Natalia
Skutki incydentu z ronda Starołęka z maja | fot. Natalia

W niedzielę rano na skrzyżowaniu ulic Baraniaka i Jana Pawła II doszło do niebezpiecznej sytuacji.

Jak poinformował nas czytelnik, około 8.30 w niedzielę czekał na zielone światło na ulicy Baraniaka. Chciał skręcić w prawo - w ulicę Jana Pawła II. - Mężczyzna w niebieskim dresie próbował wejść do Opla Corsy, którą przede mną jechała młoda dziewczyna. Wkładał jakiś kluczyk w drzwi pasażera i ciągnął za klamkę. Najwyraźniej dziewczyna jeździ z zamkniętymi drzwiami, bo nie udało mu się w końcu wejść - pisze Mikołaj. I jak zauważa, być może kobieta trzymała na siedzeniu pasażera torebkę, co zainteresowało "dresiarza". - Trzeba uświadamiać kobiety, że taka sytuacja może się skończyć źle - dodaje.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Tym razem do kradzieży nie doszło. Mniej szczęścia miała kobieta, która Na początku maja czekała na "zielone" w rejonie ronda Starołęka. Nieznany mężczyzna podbiegł do auta stojącego w korku, wybił szybę od strony pasażera i ukradł z pojazdu torebkę. Po incydencie kobieta apelowała, by poznanianki nie kładły torebek na fotelu pasażera. Do podobnej sytuacji doszło też w Kaliszu.

Już wtedy policja apelowała do kierowców, by zabezpieczali wartościowe przedmioty przewożone w aucie. - Nie pozostawiajmy torebek, telefonów komórkowych, laptopów, czy aparatów fotograficznych w widocznych miejscach. Przedmioty te mogą zwrócić uwagę złodzieja, który może próbować dokonać kradzieży, gdy auto zatrzyma się na parkingu lub np. przed przejściem dla pieszych. Paniom radzimy, aby torebki przewoziły w bagażnikach aut lub jeśli jest taka możliwość, schowane pod jednym z przednich foteli. W ten sposób na pewno nie skuszą złodziei - tłumaczyła Anna Jaworska-Wojnicz z policji w Kaliszu.

  • Aktualizacja
    poniedziałek, 20.11.2017 r., godz. 10.22
    Aktualizacja
    poniedziałek, 20.11.2017 r., godz. 10.22
    Zgłosiła się do nas kobieta, która jechała Oplem. - Torebkę miałam na szczęście za sobą pomiędzy siedzeniami na tyle. Mężczyzna od początku sprawiał dziwne wrażenie. Nie miałam pewności czy chce ukraść torebkę czy nawet wtargnąć do mojego auta, bo przecież widział, że torebki nie mam na przodzie. Pomogło dopiero moje walenie w szybę. Zgłosiłam tę sprawę na policję, ale powiedzieli, że jak nic mi się nie stało, to nie mogą nic zrobić. Jak odjechałam, mężczyzna czekał w tym samym miejscu na inne auta - napisała.
  • Aktualizacja
    poniedziałek, 20.11.2017 r., godz. 12.24
    Aktualizacja
    poniedziałek, 20.11.2017 r., godz. 12.24
    Policja raz jeszcze apeluje do osób będących świadkiem takiego zdarzenia lub jego uczestnikiem, by poinformowała o tym fakcie funkcjonariuszy jak najszybciej. Wtedy funkcjonariusze mogą pojawić się na miejscu i spróbować odnaleźć winowajcę.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
24.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro