Wojska Polskiego: miejski rower z połamaną kierownicą zostawiony bez zabezpieczenia
1 listopada nasz czytelnik znalazł miejski rower z połamaną kierownicą. Ktoś porzucił go przy płocie Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych.
Jak tłumaczy nasz czytelnik Marek, na miejski rower natknął się w rejonie ulic Wojska Polskiego / Podolańskiej jadąc na cmentarz. - Rower miał złamaną kierownicę i był niezabezpieczony zamknięciem, choć je posiadał - mówi. - Powiadomiłem konsultanta z infolinii. Podał mi kod dostępu do zamknięcia, dzięki czemu mogłem przypiąć rower do płotu parkingu CSWL w oczekiwaniu na zabranie przez operatora systemu Roweru Miejskiego - dodaje.
Czytelnik zastanawia się, czy nie jest to seryjna usterka rowerów miejskich. Na naszym portalu w ubiegłym roku pisaliśmy o przypadkach złamania się kierownicy w rowerze. Były to jednak pojedyncze incydenty. - Usterki kierownicy nie należą do najczęstszych. Tak poważne zazwyczaj są efektem umyślnego działania - wyjaśnia Marek Pogorzelski, rzecznik Nexbtike Polska.
Nextbike zapewnia, że bada sytuację ze środy. - Musimy dociec, czy ostatni wypożyczający faktycznie ponosi odpowiedzialność za dewastację i porzucenie roweru. Gdy dojdziemy sprawcy, będziemy wyciągać konsekwencje zgodne z regulaminem - dodaje. Równocześnie operator systemu dziękuje osobom, które zgłaszają tego typu przypadki na infolinię. - Dzięki temu możemy szybciej rozpocząć nasze działania, zabrać rower, naprawić uszkodzenia i z powrotem udostępnić użytkownikom.