Fredry: droga rowerowa przy Collegium Maius niebezpieczna? "Na żonę wpadł rowerzysta"
W piątek wieczorem na drodze rowerowej przy przystankach tramwajowych na ulicy Fredry doszło do wypadku z udziałem rowerzysty i pieszej. Nasz czytelnik sugeruje, że miejsce to jest bardzo niebezpieczne.
- W piątek na moją żonę wpadł rowerzysta. Rany, potłuczona głowa, 3 godziny na SOR. Utrudnienia w życiu, w pracy i blizna na pamiątkę - pisze nasz czytelnik Robert. - Podobno wypadki zdarzają się tam od lat: 3 przystanki to wielu pieszych, kiosk zabiera widoczność, długa prosta zachęca do szybkiej jazdy. Ilu ludzi ma jeszcze cierpieć zanim ZDM wykona właściwie pracę? Pasy na ścieżce + ostrzeżenia dla rowerzystów i pieszych o krzyżujących się drogach to chyba oczywistość? Sam jeżdżę na rowerze i jestem za ścieżkami, ale wielu wypadkom można zapobiec - dodaje.
Z informacji służb wynika, że w rejonie drogi rowerowej/chodnika przy Collegium Maius doszło wcześniej do kilku zdarzeń drogowych. Na przystanku rower wjechał w pieszego (rowerzysta dostał mandat), a w dwóch przypadkach w pobliżu samochód wjechał w rowerzystę (jeden kierowca dostał mandat, a druga sprawa trafiła do sądu).
- Obecnie trwają prace, których celem jest wdrożenie dodatkowych rozwiązań mających poprawę bezpieczeństwa między innymi na tym fragmencie ul. Fredry. Trudno w tej chwili powiedzieć jakie to będą zmiany. Ich wdrażanie zaplanowane jest na przyszły rok - tłumaczy Marcin Idczak z Zarządu Dróg Miejskich.
Najpopularniejsze komentarze