Do Biedronki wróciły "Świeżaki": w Szamotułach już skradziono 1700 naklejek
Gdy pierwszy raz sklepy Biedronka zorganizowały akcję dla klientów umożliwiającą otrzymanie bezpłatnych maskotek za zakupy, zainteresowanie zdecydowanie przerosło oczekiwania. "Gang Świeżaków" w sierpniu powrócił do sklepów. Niektórzy są tak zdesperowani, by je zdobyć, że kradną naklejki upoważniające do odbioru maskotek.
Zrobienie zakupów w popularnym sklepie za określoną kwotę od końcówki sierpnia uprawnia klientów do otrzymania naklejek, które później można wymieniać na bezpłatne maskotki z "Gangu Świeżaków". Gdy za pierwszym razem zorganizowano akcję, w internecie można było znaleźć oferty sprzedaży całych zeszytów wyklejonych naklejkami. I byli chętni, by takie zeszyty kupić.
Dziś Biedronka ponownie prowadzi akcję ze Świeżakami. Są już pierwsze osoby... zatrzymane w związku z kradzieżą naklejek umożliwiających odbieranie maskotek. Najpierw, 30 sierpnia, w Pułtusku 30-latka ukradła 1378 naklejek o wartości 1378 złotych. Odchodząc od kasy po prostu zabrała pudełko z naklejkami. Dzięki monitoringowi kobietę zatrzymano.
Do bardzo podobnej sytuacji doszło w poniedziałek na terenie Wielkopolski, a konkretnie w Szamotułach. 56-latka zabrała z kasy całą rolkę z naklejkami. Było ich 1700, każda warta złotówkę. Również dzięki monitoringowi kobietę zatrzymano.
Za kradzież kobietom grozi do 5 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze