Samolot uszkodził dach domu w Przeźmierowie? Sprawą zajęła się policja
Wracamy do sprawy uszkodzenia dachu domu w Przeźmierowie. Miało to nastąpić przez podmuch spowodowany przez podchodzący do lądowania na Ławicy samolot. Incydent wyjaśnia policja.
Właściciele domu tłumaczą, że gdy zorientowali się, że samolot spowodował ogromny podmuch wiatru, musieli schować się pod dach budynku. - Obok żony spadł kawał dachówki - mówi Mieczysław Pietrusiak, właściciel domu. Naprawić trzeba około 2 metrów kwadratowych dachu. - 7 lat był ten dach. Wichury były, nawałnice, grad był i nic - zaznacza.
Do zdarzenia miało dojść przed 18.00 w środę, a wtedy od strony Przeźmierowa do lądowania na Ławicy podchodził samolot z Frankfurtu. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej przyznaje, że zajmuje się sprawą. - Przyszło do nas zapytanie z komisariatu policji w Tarnowie Podgórnym z prośbą o wyjaśnienie kilku kwestii związanych z interwencją w związku z uszkodzeniem budynku - mówi Mikołaj Karpiński z PAŻP. - Dostaliśmy pytania, na które musimy odpowiedzieć i rozpoznać sytuację - dodaje.
Mieczysław Pietrusiak zapowiada, że sprawę uszkodzenia dachu zgłosi do prokuratury.