Chcesz wyrobić paszport? Przygotuj się na kolejki!
Od stycznia poznaniacy załatwiają sprawy związane z paszportami w nowej lokalizacji - przy ulicy ks. Jakuba Wujka. Choć wakacje się kończą, wciąż mnóstwo osób wyrabia dokument, przez co oczekiwanie na wizytę umówioną przez internet trwa tydzień.
O sprawie poinformował nas czytelnik. - Jestem zbulwersowany wyrabianiem paszportu w Poznaniu na Wildzie. We wtorek wysłałem dorosłą córkę, żeby wyrobiła sobie paszport. Okazało się, że nie ma już numerków do końca tygodnia. Była godzina 12.00 - pisze Daniel. - Myśląc, że nadal jest dostępne biuro na placu Wolności, poprosiłem córkę, żeby tam podjechała i załatwiła sprawę, a tam się okazało, że można tylko załatwić sprawy pobytu obcokrajowców (...) Po powrocie do domu córka zalogowała się, żeby pobrać numerek. System już wskazał najbliższy termin na przyszły tydzień - środę. Skoro urząd miasta wie, że jest okres letni i wnioskujących o paszporty w związku z tym przybywa, mogliby przeznaczyć na ten czas więcej ludzi do obsługi petentów - dodaje.
Tomasz Stube z Urzędu Wojewódzkiego potwierdza, że obecnie zainteresowanie wyrobieniem paszportu jest ogromne. - Szczególnie w czerwcu i lipcu przed Biurem Paszportowym rano widać kolejki oczekujących na załatwienie sprawy. W tej chwili sytuacja jest już nieco lepsza. To jest wciąż szczyt sezonu urlopowego, a niektórzy w ostatniej chwili orientują się, że mają nieważny paszport i chcą wyrobić nowy - tłumaczy.
Zdaniem Stube, każdego dnia w Biurze Paszportowym dostępna jest określona liczba "numerków" wydawanych przez maszynę. - Nie ma więc mowy, że numerki skończyły się na cały tydzień. Ale faktem jest, że wiele osób umawia się przez internet i obecnie oczekiwanie na taką wizytę umówioną przez internet trwa około tydzień - dodaje. - Poza szczytem urlopowym umówienie takiej wizyty jest możliwe w zasadzie z dnia na dzień - zapewnia.
Urząd Wojewódzki zachęca do umawiania się na wizytę w biurze przez internet. Można to zrobić TUTAJ.