Jarosław Araszkiewicz będzie szkolić w Lechu swoich następców

Jarosław Araszkiewicz dołączył do sztabu szkoleniowego Akademii Lecha Poznań. Będzie pełnić funkcję trenera wyszkolenia technicznego.
Araszkiewicz w barwach Kolejorza wywalczył pięć tytułów mistrzowskich, grał także w kilku innych zespołach zagranicznych i krajowych. Po zakończeniu kariery zajął się trenerką, pracował m.in. w Warcie Poznań, a ostatnio bardzo krótko w Zagłębiu Sosnowiec.
Od jesieni 2016 roku "Araś" jest w Lechu skautem odpowiedzialnym za obserwację zawodników wypożyczonych do innych klubów. Teraz połączy tę funkcję z zadaniami w Akademii.
- To efekt zmian w sposobie szkolenia, jakie wprowadziliśmy od nowego sezonu. Chcemy w większym stopniu położyć nacisk na doskonalenie umiejętności indywidualnych, a nie ma do tego lepszego nauczyciela, niż osoba o tak bogatym piłkarskim doświadczeniu jak Jarek Araszkiewicz. To również sygnał dla innych byłych piłkarzy Kolejorza, że w przyszłości będziemy chętnie korzystać z ich wiedzy - tłumaczy na łamach lechpoznan.pl. Rafał Ulatowski, dyrektor szkolenia ALP.
Araszkiewicz trzy razy w tygodniu będzie pracować z trampkarzami, juniorami młodszymi i starszymi. - Cieszę się, że będę miał okazję wykorzystać swoje doświadczenie. Przez kilkanaście lat grałem w piłkę nie tylko w Polsce, ale też w Niemczech czy Izraelu. Wierzę, że pomogę młodym zawodnikom podnosić ich umiejętności. Chciałbym, żeby moje treningi pozwoliły chłopakom rozwijać się i stawać się lepszymi piłkarzami. Mam nadzieję, że będą zaangażowani w pracę - dodaje - komentował były piłkarz.