Grunwald: uwaga na oszustów podszywających się m.in. pod pracowników Enea
Do naszej redakcji docierają sygnały o oszustach podających się m.in. za pracowników Enea, którzy w środę pojawili się na poznańskim Grunwaldzie.
- Uwaga, chodzą po Grunwaldzie. Okolice Modra, Jesienna i próbują naciągać ludzi. Mniej więcej mówią, że to informacje lokatorskie, wymiana drzwi itp. Policja dostała zgłoszenie - napisał do nas czytelnik. Nie był to jedyny sygnał, jaki otrzymaliśmy z tej okolicy. - W środę przed południem na Grunwaldzie pojawił się rzekomy "pracownik Enea". Chodził po mieszkaniach, pytał o jakieś ankiety, które Enea wysyłała klientom, uparcie chciał wejść do mieszkania, żeby sprawdzić czy opłacam faktury. Został odprawiony - pisze czytelniczka.
Przypominamy - Enea od lat informuje, że nie wysyła swoich pracowników do domów klientów w celu podpisywania nowych umów czy aneksów do już obowiązujących umów, a także sprawdzania jakichkolwiek faktur. - Enea nie wysyła akwizytorów do domów klientów indywidualnych w celu zawarcia umowy lub przedstawienia oferty. Jeżeli ktoś z Enei odwiedza klientów w domu, to jest to wyłącznie inkasent albo pracownik techniczny - tłumaczy Berenika Ratajczak z Enea. - Wszystkie zmiany związane z taryfami i produktami komunikujemy za pośrednictwem naszej strony internetowej, infolinii, mediów i korespondencyjnie. Zatem osoby, które próbują przekazać informację o zmianach w rozliczeniach i proszą odbiorców o przedstawienie dotychczasowych faktur nie są naszymi przedstawicielami - dodaje.
Osoby, które próbują za wszelką cenę dostać się do naszych mieszkań mogą nie tylko chcieć nas okraść. Wielokrotnie pisaliśmy o oszustach podających się za pracowników Enea, którzy w rzeczywistości byli przedstawicielami innych firm próbującymi zyskać nowych klientów.