Akcja ratunkowa na Jeziorze Małym: 15 osób pomagało łabędziowi
W połowie maja jedna z osób odwiedzających Wielkopolski Park Narodowy powiadomiła służby o łabędziu na Jeziorze Małym, który nie mógł się poruszać przez zakotwiczony w nodze wobler. W akcji ratunkowej wzięło udział 15 osób.
Pracowników Wielkopolskiego Parku Narodowego poinformowała o sytuacji Mariola Wendzonka z Poznania. Z jej relacji wynikało, że łabędź pływa po Jeziorze Małym od trzech dni, a jego poruszanie się ogranicza wobler (przynęta imitująca pokarm dla ryb drapieżnych) w nodze.
Szefostwo parku wraz z wójtem gminy Komorniki zorganizowali akcję ratunkową. Przeprowadzono ją następnego dnia po zgłoszeniu. - W akcji oswobodzenia łabędzia z ciała obcego, które uniemożliwiało mu prawidłowe funkcjonowanie udział wzięło 15 osób: funkcjonariusze Policji Wodnej z Poznania, Straży Gminnej z Komornik oraz pracownicy Wielkopolskiego Parku Narodowego. W akcji uczestniczyła także Ochotnicza Straż Pożarna ze Strykowa, właścicielka posesji nad Jeziorem Małym oraz państwo Mariola i Sławomir Wendzonka - wyjaśniają pracownicy WPN.
Cała akcja trwała około 90 minut. Okazało się, że choć łabędź miał unieruchomioną nogę, bardzo sprawnie "uciekał" przed ludźmi. Dopiero po kilku próbach udało się go złapać. - Weterynarz zdjął zakotwiczony w nodze wobler i ptak odpłynął w kierunku gniazda - dodają.
Na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego żyje 5 par łabędzia niemego. W Polsce gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną oraz wymaga ochrony czynnej.