Zlikwidowali część miejsc parkingowych na Słowackiego: gorąca dyskusja mieszkańców
We wtorek na Jeżycach odbyło się spotkanie w sprawie zmian w organizacji ruchu na ulicy Słowackiego. Wzięło w nim udział około 200 osób - części nie podoba się likwidacja kilkudziesięciu miejsc parkingowych, inni natomiast chwalą takie rozwiązanie.
Prace związane z wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu na ulicy Słowackiego rozpoczęły się w marcu. Dotyczą m.in. kwestii parkowania - teraz odbywa się równolegle (wcześniej skośnie), przez co piesi mają do dyspozycji więcej miejsca na chodnikach. Zlikwidowano ponad 20 miejsc parkingowych (nie tylko przez zmianę sposobu parkowania, ale też konieczność dostosowania parkowania do obowiązujących przepisów). Dodatkowo wprowadzony tu zostanie kontraruch rowerowy (rowerzyści będą mogli jeździć pod prąd w stosunku do kierowców). Ponieważ zmiany wzbudziły ogromne emocje głównie u mieszkańców ulicy Słowackiego, Rada Osiedla Jeżyce zorganizowała spotkanie z mieszkańcami zainteresowanymi tą sprawą. Pojawiło się na nim około 200 osób. Zdania uczestników są podzielone. - Zmiany jakie zaszły na ulicy Słowackiego to są zmiany korzystne przede wszystkim dla pieszych, którzy odzyskali przestrzeń zabraną im wiele lat temu niezgodnie z przepisami - mówi Andrzej Janowski ze stowarzyszenia Rowerowy Poznań.
- Część tych zmian musiała zostać wprowadzona. Niektóre miejsca parkingowe, które zlikwidowano, zostały wyznaczone kiedyś niezgodnie z prawem - tłumaczy Cezary Brudka, z Rady Osiedla Jeżyce. - Mamy za dużo samochodów na Jeżycach na tak małe drogi. Jak pojawia się taki konflikt, zawsze są duże emocje. Problem nie leży w tym czy zrobimy dodatkowe 4 czy 20 miejsc parkingowych, ale w tym, że chętnych na te miejsca i tak jest za dużo - dodaje.
Są osoby, którym zmiany bardzo się podobają. - Ja bardzo cieszę się z tych zmian, nie jestem przedstawicielem lobby rowerowego. Jestem samochodziarzem, a i tak wydaje mi się, że te zmiany są wskazane. Większa część centrum Poznania to jest parking i to jest niebezpieczne, nieestetyczne. Trzeba to ucywilizować. To jest krok w tym kierunku - mówi Michał Remiszewski, mieszkaniec Jeżyc. - Problem z parkowaniem zawsze występuje w dużym mieście. O konsensus będzie bardzo trudno. Mieszkańcy ulicy walczą o przywrócenie miejsc parkingowych, które zlikwidowano i nie sądzę by ktokolwiek przekonał kogokolwiek do swoich racji. Dyskusja ma niski poziom merytoryczny - zauważa.
Inni domagają się przywrócenia miejsc parkingowych. - Uważam, że zaproponowana organizacja ruchu wyklucza mnóstwo miejsc parkingowych i utrudnia życie kierowcom. Ja nie jeżdżę na Rataje i Dębiec i nie układam komuś życia w taki sposób, w jaki mi się wydaje, że będzie najlepszy. Nie rozumiem więc dlaczego u nas taka sytuacja ma miejsce - podkreśla Przemysław, mieszkaniec ul. Słowackiego.
Mieszkańcy przygotowali petycję, w której domagają się m.in. przywrócenia miejsc parkingowych. - Podpisało się pod nią 231 osób, w tym przedsiębiorcy z ulicy Słowackiego. Mam nadzieję, że ta petycja coś zmieni - kończy Przemysław.
W trakcie spotkania padła nawet propozycja zapłacenia 1000 złotych. Komu i za co? Zobacz nagranie:
Najpopularniejsze komentarze