Trener Pogoni wierzy w odrobienie strat. "W piłce nie takie rzeczy się zdarzały"
Dodano wtorek, 4.04.2017 r., godz. 16.08
Szanse Pogoni Szczecin na awans do finału rozgrywek o Puchar Polski wydają się być minimalne. Mimo to trener Portowców wierzy w sukces.
Miesiąc temu Pogoń grała z Lechem Poznań na INEA Stadionie. Kolejorz był wówczas w bardzo wysokiej formie i i pewnie zwyciężył 3:0. - Wynik pierwszego spotkania wyraźnie wskazuje faworyta do gry w finale. Ze swojej strony mogę jednak powiedzieć, że nie zamierzamy potraktować tego meczu w sposób ulgowy i przygotowywać się do spotkania ligowego - zapowiedział na przedmeczowej konferencji trener Kazimierz Moskal.
Większość ekspertów nie daje Pogoni szans na odrobienie tak wysokiej straty. - W piłce nożnej nie takie rzeczy się zdarzały i wszystko jest możliwe. Absolutnie nie chciałbym też mówić, że liczymy tylko i wyłącznie na cud. Chcemy zagrać dobry mecz i liczyć na odrobinę szczęścia - stwierdził.
Szkoleniowiec Portowców zwrócił uwagę na ostatnie rezultaty Kolejorza. - Wyniki pokazują, że coś się zmieniło, bo dwa ostatnie mecze zremisowali 0:0. W samej grze też to widać. Normalne, że nie są w stanie utrzymać wysokiej dyspozycji przez całką rundę czy sezon. Spodziewam się, że Lech przyjedzie i spróbuje zaatakować, strzelić bramkę i zamknąć tę rywalizacja - ocenił. Zaznaczył równocześnie, że przy takim wyniku defensywna taktyka nie wchodzi w grę, a jego piłkarze będą grać ofensywnie i ryzykownie.
Pogoń podejmie Lecha w środę o 20:45.
źródło: Pogoń Szczecin TV