12 000 zł kary za to, że nie szczepią dziecka: protestowali przed Urzędem Wojewódzkim
Kilkudziesięciu członków ruchu antyszczepionkowego pojawiło się w środę przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu. Ich zdaniem szczepienia to realne zagrożenie dla dzieci. Innego zdania są natomiast lekarze.
Kilkadziesiąt osób w środę protestowało przed WUW przeciwko obowiązkowym szczepieniom. Ich zdaniem szczepionki powodują wiele powikłań. Dlatego każdy rodzic powinien mieć wybór - czy chce szczepić swoje dziecko, czy nie. - My nazywamy to terrorem, jaki stosuje państwo wobec nas i naszych dzieci. Większość z osób, które przestały szczepić swoje dzieci, doświadczyła u nich niepożądanych odczynów poszczepiennych, powikłań, które zostały zignorowane przez służby medyczne - mówi Justyna Socha ze Stowarzyszenia wiedzy o szczepieniach Stop Nop.
Jedną z protestujących osób była Julita Witkowska, na którą Urząd Wojewódzki nałożył kary grzywny na kwotę 12 tysięcy złotych za to, że nie szczepi swojego najmłodszego syna. Jej zdaniem, szczepionki spowodowały efekty uboczne u jej starszych dzieci. - Zgłoszono 10 niepożądanych odczynów poszczepiennych, jedna z córek miała zwyrodniały węzeł chłonny po szczepionce przeciwko gruźlicy. On zropiał, został oczyszczony pod narkozą - tłumaczy Witkowska.
W Polsce obowiązkowe są szczepienia m.in. przeciwko gruźlicy, tężcowi czy odrze. Jeśli rodzice mimo apeli specjalistów nie szczepią swoich dzieci, kary finansowe może na nich nałożyć wojewoda.
Lekarze przypominają, że to właśnie dzięki szczepionkom udało się wyeliminować wiele chorób, które lata temu powodowały ogromne spustoszenie w populacji. - Szczepionki są badane nawet do 10 lat zanim trafią na rynek - mówi profesor Jacek Wysocki, pediatra. - Przechodzą fazy badawcze, laboratoryjne, na zwierzętach, na ochotnikach zdrowych i dopiero później na osobach z tej populacji, którą mają być szczepione - dodaje. Zdaniem ekspertów, nie udokumentowano dotąd przypadku, w którym szczepionka negatywnie oddziaływałaby na organizm pacjenta.
Najpopularniejsze komentarze