Trudne zadanie Lecha w Krakowie. "Wisła ma wysoką jakość"
Po przerwie na mecze reprezentacji narodowych Lech Poznań zmierzy się z Wisłą Kraków. Kolejorza czeka w piątek pod Wawelem trudne zadanie.
Biała Gwiazda słabo rozpoczęła sezon, ale wiosną prezentuje się z dobrej strony i awansowała już na 6. lokatę w tabeli Lotto Ekstraklasy. Siła zespołu opiera się przede wszystkim na doświadczonych graczach. - Przynajmniej w ostatnich 2-3 latach patrząc na Wisłę widzi się te same nazwiska i to one odgrywają największą rolę. Dorobek Arka Głowackiego, Patryka Małeckiego czy Rafała Boguskiego pokazuje, że to piłkarze bardzo przywiązani do tego zespołu i bardzo dużo mu dają. Na pewno podobnie będzie w piątek - ocenił w rozmowie z Lech TV Marcin Wróbel, analityk Lecha Poznań.
Wisła zmaga się w ostatnich latach ze sporymi problemami organizacyjnymi. Ostatnio jest pod tym względem nieco lepiej, ale sytuacja klubu wciąż daleka jest od idealnej. W piątek na boisku nie powinno mieć to jednak znaczenia. - Zawodnicy Wisły są w ostatnich latach do tego przyzwyczajeni. Wydaje się, że to ich w ogóle nie dotyczy. Robią swoje na boisku i nie obchodzi ich to co dzieje się obok - dlatego tak bardzo ważne jest doświadczenie. Przyjście nowego trenera pozwoliło im grać piłkę ofensywną, opartą na dużej liczbie podań i kombinacjach - mówił Wróbel.
Jak członek sztabu Lecha ocenia siłę Wisły w 10-stopniowej skali? - Około 8,9 w tym momencie. Patrząc na jakość zawodników "ósemka" jest w pełni zasłużoną. Pokazują to ich ostatnie wyniki i gra w meczach już pod wodzą trenera Ramireza.