Reklama
Reklama

Jaśkowiak chwali decyzję Grobelnego o budowie spalarni. Instalacja działa bez problemów

Pierwsze odpady zaczęły trafiać do spalarni na początku ubiegłego roku, ale oficjalne pozwolenie na użytkowanie instalacja otrzymała w październiku. Miasto przyznaje, że spalarnia działa bez problemów, a Jacek Jaśkowiak chwali "odważną decyzję" swojego poprzednika o budowie instalacji.

Choć pierwsze odpady zaczęły trafiać do poznańskiej spalarni już około rok temu (w ramach rozruchu i testowania systemu), dopiero w październiku obiekt otrzymał pozwolenie na użytkowanie. Wydanie pozwolenia poprzedziła kontrola wszczęta na wniosek wojewody wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna, który miał wątpliwości związane z układem drogowym przebudowywanym w ramach zapewnienia dojazdu do spalarni. Chodziło m.in. o ulice Gdyńską i Bałtycką. Ostatecznie drogi dojazdowe ukończono w grudniu.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Informacje o spalarni od początku wzbudzały duże emocje - szczególnie wśród mieszkańców tego rejonu Poznania. Obawiano się m.in. nieprzyjemnego zapachu generowanego przez odpady i sam proces ich spalania, a także o korki tworzące się na drogach dojazdowych do obiektu. Dziś miasto oraz SUEZ Zielona Energia chwalą się, że instalacja nie generuje żadnych problemów i działa tak jak powinna. Urzędnicy zapewniają, że jest bezpieczna dla zdrowia mieszkańców. Nie pojawiają się także informacje o nieprzyjemnych zapachach, które miałyby się wydobywać ze spalarni, a to była jedna z największych obaw poznaniaków.

To poprzednik Jacka Jaśkowiaka, Ryszard Grobelny, podpisał umowę na budowę spalarni z prywatnym partnerem. Dziś Jaśkowiak przyznaje, że była to dobra decyzja. - Musimy iść zgodnie ze światowymi trendami. To była odważna decyzja, a czas pokaże czy była również dobra ekonomicznie - mówi Jacek Jaśkowiak.

Poznań przez 25 lat zobowiązał się dostarczać do spalarni 210 tysięcy ton odpadów rocznie. Tymczasem w ciągu ostatniego roku do spalarni z terenu GOAP dostarczono nawet więcej śmieci - 216 tysięcy ton. W tym roku za każdą tonę miasto zapłaci prywatnemu partnerowi 297 złotych.

Spalarnia zostanie przejęta przez miasto w 2042 roku. Jej budowa kosztowała 832 miliony złotych. Za inwestycję zapłaciła firma SUEZ Zielona Energia. 330 mln złotych pochodziło z Unii Europejskiej.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
24.70 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro