Co za derby! Biofarm Basket Poznań stracił zwycięstwo w ostatnich sekundach
Sporo emocji przyniosły koszykarskie derby Wielkopolski. Biofarm Basket Poznań podejmował w nich Jamalex Polonię 1912 Leszno.
W ostatnich tygodniach zawodnicy ze stolicy regionu prezentowali wysoką formę i w sobotę chcieli zapewnić sobie awans do fazy play-off. Ich intencje potwierdziła pierwsza kwarta, w której wypracowali sobie sporą zaliczkę.
W kolejnych dwóch częściach gra była dość wyrównana. Goście nie tylko starali się odwrócić losy spotkania, ale i obronić 13-punktową przewagę z pierwszego meczu - bezpośredni bilans obu drużyn może mieć kluczowe znaczenie na koniec rundy zasadniczej.
Dramat Biofarm Basketu rozpoczął się w ostatniej kwarcie. Goście odrobili większość strat, choć 16 sekund przed końcem gospodarze prowadzili 67:65. 11 sekund później celną "trójką" popisał się Stępień i ten rzut okazał się zwycięski: odpowiedzieć próbował jeszcze Struski, ale nie trafił.
W 29 meczach poznaniacy zdobyli 44 pkt. i zajmują obecnie 7. lokatę w tabeli I ligi. Wciąż nie mogą być jednak pewni awansu do fazy play-off.
Biofarm Basket Poznań - Jamalex Polonia 1912 Leszno 67:68 (23:11, 16:16, 15:17, 13:24)
BBP: Wieloch 15, Struski 14, Metelski 10, Migała 9, Bręk 6, Fiszer 5, Smorawiński 5, Gruszczyński 3, Kurpisz 0, Leszczyński 0.
Polonia: Sirijatowicz 14, Stępień 12, Sanny 11, Koelner 9, Rostalski 7, Kiwilsza 6, Kulon 5, Milczyński 4, Malona 0, Trubacz 0.