Stare Miasto: podrabiał recepty na silne leki psychotropowe i przeciwbólowe

23-letni mieszkaniec Poznania został zatrzymany w związku z podrabianymi receptami, które trafiły w ostatnim czasie do aptek na terenie Starego Miasta.
Sprawą zajmowali się policjanci z poznańskiego Starego Miasta. Poinformowano ich, że w aptekach zaczęły się pojawiać podrobione recepty na leki psychotropowe i przeciwbólowe. Za każdym razem na pieczątkach widniały pieczątki tego samego "lekarza" - neurologa i internisty.
Policjanci w lutym zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy w aptece posłużyli się podrobionymi receptami. Po kilku dniach zatrzymano też mężczyznę podejrzanego o fałszowanie recept. - Zatrzymany to 23-letni mieszkaniec Poznania. W wyniku sprawdzenia jego pomieszczeń mieszkalnych funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli ponad 600 recept, dwie pieczątki, a także 2 gramy marihuany - tłumaczy Patrycja Banaszak z poznańskiej policji.
Okazało się, że 23-latek od stycznia fałszował recepty. Następnie sam się nimi posługiwał lub je sprzedawał. Mężczyzna może trafić do więzienia na 5 lat. W jego mieszkaniu zabezpieczono 9 tysięcy złotych na poczet przyszłych kar. Dwóch pozostałych mężczyzn odpowie za posługiwanie się podrobionymi receptami.
Policjanci zapowiadają, że w tej sprawie możliwe są kolejne zatrzymania.