Wstrzymali ruch na A2 przez... "żart" 13-latka
Dodano czwartek, 9.02.2017 r., godz. 10.06
W środę pisaliśmy o wstrzymaniu ruchu na fragmencie wielkopolskiego odcinka autostrady A2. Działania prowadziła tu policja.
Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji wyjaśnia, że za wstrzymaniem ruchu na tak uczęszczanej trasie stoi 13-latek spod Torunia. - Zadzwonił do kierowcy TIR-a z informacją o bombie podłożonej w jego samochodzie - mówi. Oczywiście żadnej bomby nie znaleziono. - Chłopak został już ustalony i przesłuchany przez policjantów z Chełmży. Policjanci przekażą jego sprawę do Sądu Rodzinnego - dodaje.
Trasa została zamknięta przed 20.00 w środę na wysokości MOP Zalesie, a więc między węzłami Nowy Tomyśl i Buk. Policjanci zdecydowali o wstrzymaniu ruchu na trasie, ale początkowo nie podawali szczegółowych informacji na ten temat. Działania trwały kilkadziesiąt minut.