Arciszewskiego: 121 mieszkań wciąż bez ciepłej wody i gazu w kuchenkach
Wracamy do sprawy mieszkańców bloku przy ulicy Arciszewskiego 29, którzy od 8 stycznia nie mają ciepłej wody i gazu w kuchenkach.
Instalację gazową w budynku wyłączyło Pogotowie Gazowe, które zostało wezwane przez strażaków. Tych natomiast zawiadomili mieszkańcy jednego z lokali - w ich mieszkaniu uruchomił się czujnik wykrywający tlenek węgla. Źródła ulatniającego się czadu nie znaleziono i z tego względu postanowiono, dla bezpieczeństwa, wyłączyć z użytkowania instalację gazową. Administracja osiedla zapewnia natomiast, że instalacja jest szczelna, a mieszkaniec nie wietrzył odpowiednio mieszkania i stąd cały problem. Gdy 10 stycznia rozmawialiśmy z administracją była szansa na to, że po kontroli kominiarskiej gazownia pozwoli na przywrócenie gazu do mieszkań. Ale tak się nie stało. - Trwa ściąganie gazomierzy w mieszkaniach. W częściach wspólnych już się to odbyło. Musimy ściągnąć gazomierze i zabezpieczyć instalację, by przeprowadzić próbę szczelności. Ale tutaj kluczowa jest współpraca z mieszkańcami. Jeśli nie ma ich w domach i nie udostępniają gazomierzy, prace nie mogą być przeprowadzone, a tym samym termin przeprowadzenia próby się oddala - zauważa Jacek Schulz, kierownik osiedla Raszyn.
Jeśli już próbę uda się przeprowadzić i wynik będzie pozytywny, będzie można uruchomić instalację doprowadzającą gaz do kuchenek. - Niektórzy mieszkańcy mogą się zdziwić, bo w trakcie próby może się okazać, że np. kuchenka nie jest szczelna i wtedy włączenie instalacji będzie możliwe dopiero po zakupieniu nowej kuchenki przez mieszkańca - mówi. - Osobno prowadzone są prace związane z likwidacją junkersów w łazienkach. Były one planowane na wiosnę, ale ponieważ teraz gaz jest wyłączony, roboty zostaną przyspieszone i zaczną się w przyszłym tygodniu - dodaje.
- Zdajemy sobie sprawę, że to trudna sytuacja dla mieszkańców. Nie mają możliwości, by umyć się w ciepłej wodzie, nie mogą też ugotować posiłku. Na dworze jest zimno, a więc to absolutnie niekomfortowa sytuacja. Robimy jednak wszystko, by jak najszybciej uruchomić instalację gazową, ale wiele zależy od samych mieszkańców - kończy Schulz.