Reklama
Reklama

Lechici trenują na Cyprze. Dwóch piłkarzy ćwiczy indywidualnie

Zdjęcie poglądowe fot. Maciej Kopiński, archiwum
Zdjęcie poglądowe fot. Maciej Kopiński, archiwum

Piłkarze i członkowie sztabu szkoleniowego Lecha Poznań we wtorek wieczorem dotarli do cypryjskiej miejscowości Ajia Napa. W środę rano odbył się pierwszy trening.

Droga z Poznania na Cypr trwała niemal 10 godzin. Najpierw lechici autokarem dotarli do Berlina, a następnie wsiedli w samolot lecący na tę położoną na Morzu Śródziemnym wyspę.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Czasu na odpoczynek nie było zbyt dużo. O 9:30 rozpoczął się pierwszy trening. - Podczas tego treningu koncentrowaliśmy się na kondycji. W końcu jesteśmy w okresie przygotowawczym. Zespół wykonywał ćwiczenia, w których było duże obciążenie fizyczne. Ważne dla nich jest jednak to, że wszystkie zadania wykonywali z piłką. Wtedy ich głowa inaczej pracuje i treningi są dla nich znacznie przyjemniejsze - powiedział na łamach lechpoznan.pl asystent trenera Nenada Bjelicy, Rene Poms.

Z kolegami nie ćwiczyli Nicki Bille Nielsen i Szymon Pawłowski. Duńczyk zgłosił problemy mięśniowe i choć nie jest to poważny uraz, to sztab medyczny podchodzi do sprawy bardzo ostrożnie. To nie może dziwić, bo napastnik musiał pauzować przez kilka ostatnich miesięcy.

Pawłowski z kolei opuścił początek przygotowań i teraz musi nadrobić zaległości fizyczne.

Lechici będą na Cyprze trenować zwykle 2 razy dziennie. Drugie środowe zajęcia zaplanowano na 15:30.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

3℃
-1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
21.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro