Arciszewskiego: w bloku wyłączono gaz. W 121 mieszkaniach nie ma ciepłej wody
W nocy z niedzieli na poniedziałek w bloku przy ulicy Arciszewskiego 29 Pogotowie Gazowe wyłączyło gaz. Z relacji czytelnika wynika, że wszystkiemu winna jest awaria instalacji. Mieszkańcy nie mają ciepłej wody, nie mogą też korzystać z kuchenek gazowych.
- W rozmowie z kierownikiem administracji osiedla "Raszyn" (zarządcy budynku) uzyskałem informację, że ponowne włączenie gazu nastąpi najszybciej pod koniec bieżącego tygodnia, a niewykluczona jest konieczność wymienienia całej instalacji gazowej we wszystkich 120 mieszkaniach znajdujących się pod nr 29 , która potrwa co najmniej 2 miesiące - napisał do nas czytelnik. - Na całe szczęście mieszkania posiadają grzewczą instalację miejską, lecz ciepłą wodę uzyskujemy z prywatnych pieców gazowych, a i kuchenki również w większości mieszkań są na gaz. Widmo 2 miesięcy bez ciepłej wody i możliwości przygotowania ciepłego posiłku nie napawa optymizmem - dodaje. W tej samej sprawie napisał do nas także Albert. - Nie ma możliwości umyć się w ciepłej wodzie, ani nic ugotować - tłumaczy.
Skontaktowaliśmy się z administracją os. Raszyn. Jacek Schulz, kierownik osiedla wyjaśnia, że instalacja jest szczelna, ale jeden z mieszkańców wyczuł w swoim mieszkaniu zapach gazu i natychmiast powiadomił służby. Te przyjechały na miejsce i wyłączyły instalację gazową. - Gdyby doszło do wycieku gazu, nie byłoby żadnej dyskusji, konieczna byłaby wymiana instalacji gazowej w całym budynku. Ale z naszych informacji wynika, że nie był to wyciek z instalacji. Prawdopodobnie zapach spowodowany był przez substancje, które nie pochodziły z instalacji gazowej - mówi Schulz.
Jest nadzieja, że mieszkańcy uzyskają dostęp do gazu w najbliższym czasie. - W tej chwili trwa kontrola kominiarska. Jeśli okaże się, że opinia kominiarza będzie pozytywna, gazownia może zdecydować o włączeniu gazu w budynku, ale ta decyzja jest poza nami - podkreśla. - Jeśli gazownia nie włączy gazu po takiej kontroli, wtedy czeka nas wymiana całej instalacji gazowej, a to może potrwać kilka miesięcy. Robimy wszystko, by mieszkańcy jak najszybciej mogli korzystać z instalacji gazowej, ale najistotniejsze jest bezpieczeństwo - kończy.
Najpopularniejsze komentarze