Korona trenuje w Grodzisku. Bartoszek: Lech wygląda coraz solidniej
Na obiektach w Grodzisku Wielkopolskim piłkarze Korony Kielce przygotowują się do niedzielnego starcia z Lechem Poznań. Trener "Złocisto-Krwistych" jest świadom jak trudne zadanie czeka jego zespół.
Korona po zmianie szkoleniowca zaczęła grać zdecydowanie lepiej, ale nie zmienia to faktu, że faworyt meczu na INEA Stadionie może być tylko jeden. - To, że czeka nas tam arcytrudne zadanie, to doskonale wiemy. Mierzymy się z rozpędzonym zespołem, który z meczu na mecz wygląda coraz solidniej. Dodatkowo gramy u nich. Ale taka jest liga, nie ma łatwych spotkań - przyznał Maciej Bartoszek, cytowany przez serwis korona-kielce.pl.
Gości nie czeka w niedzielę długa podróż, bo ostatnie kilka dni spędzili w Grodzisku Wielkopolskim. - Chodzi o to, żebyśmy w jak najlepszych warunkach mogli przygotować się do tego najbliższego spotkania. W Kielcach niestety są z tym problemy. Tam będziemy przebywali aż do meczu z Lechem. To sprawdzone, dobre płyty i przygotujemy się w optymalnych warunkach - wyjaśnił Bartoszek.
Sporym osłabieniem Korony jest brak zawieszonego za kartki Miguela Palanci. Nie wiadomo natomiast czy przeciwko Kolejorzowi zagra broniący kiedyś jego barw Jacek Kiełb. - Myślę, że występ Jacka jest możliwy na 70%. On już po meczu z Piastem narzekał na jakieś dolegliwości. Wczoraj zszedł z treningu i udał się na USG, więc jesteśmy już mądrzejsi. To stan zapalny, także w jego przypadku każde godziny mogą przynieść wieści - zdradził szkoleniowiec.
Początek niedzielnego meczu Lech - Korona o 15:30. Informacje o cenach i sposobie dystrybucji biletów znaleźć można na www.bilety.lechpoznan.pl. Przypominamy, że złotówka z każdego biletu wspomoże prowadzoną przez kibiców renowację mogił powstańczych.