Reklama

Jasmin Burić nie ma obaw przed powrotem do bramki Kolejorza

fot. Michał Nadolski, archiwum
fot. Michał Nadolski, archiwum

W ostatnich tygodniach pewne miejsce w bramce Lecha Poznań miał Matus Putnocky, ale przeciwko Wiśle Kraków pomiędzy słupkami stanie Jasmin Burić. Bośniak zapewnia, że przerwa nie wpłynęła negatywnie na jego formę.

W ostatnich tygodniach pewne miejsce w bramce Lecha Poznań miał Matus Putnocky, ale przeciwko Wiśle Kraków pomiędzy słupkami stanie Jasmin Burić. Bośniak zapewnia, że przerwa nie wpłynęła negatywnie na jego formę.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Golkiper grał w pierwszym składzie u progu sezonu, ale później stracił zaufanie szkoleniowca. Obecnie w Lotto Ekstraklasie występuje Putnocky, a Burić dostaje szanse tylko w Pucharze Polski.

Podobnie będzie w środowy wieczór. - Już wcześniej wiedziałem, że będę bronił w tym meczu, więc nie jest to dla mnie zaskoczeniem - przyznał piłkarz.

Burić podkreśla, że obecna sytuacja nie jest dla niego problemem. - Zachowuję spokój. Nie mam żadnych problemów, jestem zdrowy i cały czas trenuję. Nie mogę zmienić tego, co się stało. Cały czas pracuję i w końcu przyjdzie mój czas - stwierdził.

Bramkarz nie ma tremy przed środowym występem. - Nie ma strachu, bo gram w piłkę praktycznie całe życie. W środę zobaczymy w jakiej jestem formie. Na treningach wyglądam dobrze, ale to coś innego niż mecz.

Lech zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków w ćwierćfinale Pucharu Polski. W pierwszym meczu padł remis 1:1. Początek spotkania o 20:30.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
29.60 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro