W czwartek zaczną spuszczać wodę z Jeziora Maltańskiego
Już w czwartek, punktualnie o godzinie 10.00, rozpocznie się operacja spuszczania wody z Jeziora Maltańskiego. Woda wpłynie do Warty, a dno akwenu zobaczymy po mniej więcej miesiącu.
Z Jeziora Maltańskiego trzeba będzie spuścić 2 mln metrów sześciennych wody. Każdego dnia poziom wody w Malcie będzie się obniżał o od 3 do 10 centymetrów (w zależności m.in. od opadów deszczu). Woda wpłynie do Warty. Dno ujrzymy prawdopodobnie po około miesiącu od rozpoczęcia prac. - W trakcie prac wywiezione zostaną namuły, które powodują uwalnianie biogenów, mających wpływ na zakwit sinic. Oczyścimy także dno z butelek szklanych i plastikowych, kartonów i innych śmieci, które niestety przez ostatnie cztery lata zostały wrzucone do wody - mówi Zbigniew Madoński, dyrektor Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji.
Spuszczanie wody to także czas na przeglądy i remonty. - Sprawdzamy urządzenia torowe, jaz (urządzenia do regulacji poziomu wody), atakże umacniamy brzegi zbiornika narzutami kamiennymi, faszyną oraz wodną roślinnością - zaznacza Błażej Daracz, rzecznik POSiR.
Woda ponownie zacznie się pojawiać w jeziorze na przełomie lutego i marca. Cała operacja związana z czyszczeniem dna i napełnianiem niecki wodą ma kosztować około 1 mln złotych i powinna potrwać do kwietnia. Wówczas akwen ponownie zostanie zarybiony.
W tym roku pusta niecka Jeziora Maltańskiego pierwszy raz stanie się areną zmagań biegaczy. 11 grudnia (początkowo impreza miała się odbyć 10 grudnia) odbędzie się Mudness Run - bieg po dnie jeziora.
Najpopularniejsze komentarze